...jest pusty
Dzieciństwo razem z czwórką rodzeństwa spędziła na ulicy i w rodzinach zastępczych. Dziś pełni wysokie funkcje rządowe. Nowojorska prawniczka opowiada o walce o przetrwanie i uratowanie rodzeństwa i o drodze na szczyt.
Od bezdomności, głodu i przemocy do imponującej kariery politycznej - porażająco szczera, chwytająca za gardło historia walki i nieugiętości wobec wszelkich przeciwności losu.
Ulica, schronisko dla bezdomnych, parking za supermarketem, spanie w samochodzie, piwnica w domu nowego faceta matki albo strych...
Dla Reginy i jej rodzeństwa bieżąca woda i stary materac to luksus. Na takie życie skazała ich matka. Wiecznie pijana, obrzuca dzieci wyzwiskami i bije je, brutalnie, do krwi. Spokój jest tylko wtedy, kiedy znika - na dzień albo na miesiąc. U kolejnego wujka albo Bóg wie gdzie. Wtedy dzieci radzą sobie same, a Regina zastępuje im matkę. „Organizują” jedzenie, ubranie. I nie zdradzają przed nikim, że są głodni i bici. Bo wtedy zabierze ich opieka społeczna…
Lecz to, czego boją się najbardziej, nadchodzi. Zostają rozdzieli i trafiają do rodzin zastępczych. Dla Reginy zaczyna się kolejna walka - o odzyskanie rodzeństwa.
Regina Calcaterra opisuje, jak pomagając sobie wzajemnie, wraz z siostrami i bratem przetrwała okrucieństwo matki, zaniedbanie, bezdomność, koszmar domów zastępczych. Mówi o marzeniach o lepszej przyszłości - dla siebie i dla nich. O uporze, z jakim szła naprzód: w wieku 14 lat uniezależniła się od opieki matki, skończyła college i studia prawnicze, rozpoczęła karierę w administracji stanowej.
Pięknie napisana, dramatyczna autobiografia to opowieść o nieugiętości i o miłości, o determinacji i marzeniach. Świadectwo, że można zmienić swoje życie, nawet od początku skazane na klęskę
Wydawnictwo
AMBER
Rok wydania
2014
Wydawnictwo
AMBER
Liczba stron
320
Rok wydania
2014
Liczba stron
320
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.