...jest pusty
Wydanie 2008r.
Czas: ok. 21 godzin, 24 minuty, interpretacja: Marek Walczak. Przejmujący obraz brutalnych początków kapitalizmu. Powszechny brud, brzydota, nędza i cwaniactwo. A pośród industrialnego pędu wielkie plany, wspólne interesy i przyjaźń. Pojednanie ponad tym wszystkim, co przez wieki stanowiło mur nie do przeskoczenia. W powszechnej przebierance, wśród wszechobecnej tandety i pracowicie kolekcjonowanych śmieci leżą głęboko zagrzebane prawdziwie ludzkie pragnienia, smugi światła przebijające się przez warstwy brudu. Tylko czy w tej "maszynowej" rzeczywistości dziewiętnastowiecznej Łodzi, ziemi raczej przeklętej niż błogosławionej, choć nie mniej fascynującej, jest na nie miejsce?
Czas: ok. 21 godzin, 24 minuty, interpretacja: Marek Walczak. Przejmujący obraz brutalnych początków kapitalizmu. Powszechny brud, brzydota, nędza i cwaniactwo. A pośród industrialnego pędu wielkie plany, wspólne interesy i przyjaźń. Pojednanie ponad tym wszystkim, co przez wieki stanowiło mur nie do przeskoczenia. W powszechnej przebierance, wśród wszechobecnej tandety i pracowicie kolekcjonowanych śmieci leżą głęboko zagrzebane prawdziwie ludzkie pragnienia, smugi światła przebijające się przez warstwy brudu. Tylko czy w tej "maszynowej" rzeczywistości dziewiętnastowiecznej Łodzi, ziemi raczej przeklętej niż błogosławionej, choć nie mniej fascynującej, jest na nie miejsce?
Wydawnictwo
ALEKSANDRIA
Rok wydania
2008
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.