Książka Romana Misiewicza “Zatarty ślad. 10 kwietnia 2010” to analityczne studium lotu i przebiegu katastrofy smoleńskiej, największej, w czasach pokoju, naszej polskiej tragedii narodowej, ze śmiercią prezydenckiego małżeństwa i ponad setki innych osób z oficjalnej delegacji. Jako że oficjalna wersja wyjaśnień nieodmiennie budzi wątpliwości i rozbudza niespokojne emocje wśród znacznej części społeczeństwa, to nadal znajdują się ludzie, którzy podchodzą do tematu pod propagandowy prąd. Do nich należy autor, który głośno krzyczy do nas wszystkich - patrzcie na fakty, bądźcie obiektywni, a wątpliwości same się pojawią, bo ich przestrzeń jest rozległa. Autor nie mówi wprost kto zawinił i w jaki sposób przyczynił się do tragedii, jednak rzetelna i wiarygodna informacja jest wystarczająco wymowna. Nie są to własne domatorskie badania czy reporterskie spekulacje, ani próba populistycznego zwrócenia na siebie uwagi. Wprost przeciwnie, ta książka to kompendium tego wydarzenia, o czym świadczy obszerna i merytoryczna baza bibliograficzna. Jest to zdecydowanie literatura faktu.