...jest pusty
Wszystko miało psa, albo mogło mieć psa. Pies, który tarzał się w trawie, po chwili obwąchiwał drzewo. Inny pies – ten, który wcześniej próbował wygryźć słupek z ogrodzenia – z niewiadomego powodu rzucał się nagle do strumyka i skakał po brzegu jak szalony.
Tata czuł, że Julka zaraz coś powie...
- No dobrze, tato – powiedziała Julka. - Może nie wszyscy mają psa, ale prawie wszyscy go mają, albo miewają. A ja ani nie mam, ani nie miewam...
- Nawet niebo ma psa – dodała po chwili po cichu.
Wydawnictwo
MUCHOMOR
Rok wydania
2009
Liczba stron
28
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.