...jest pusty
Tom 1: Obroty rzeczy. Rachunek zachciankowy. Mylne wzruszenia. Było i było
Wydanie drugie w tej edycji.
Pierwszy tom Utworów zebranych Mirona Białoszewskiego (1922–1983) gromadzi cztery najwcześniejsze zbiorki wierszy poety.
Jego debiut książkowy (1956) Obroty rzeczy, zawierający wybór wierszy z obfitego niepublikowanego dorobku, dokonany przez Artura Sandauera, stał się literackim wydarzeniem. Zdobył uznanie krytyki i czytelników.
Następne tomiki: Rachunek zaściankowy (1959), Mylne wzruszenia (1961), Było i było (1965) – kontynuowały poszukiwania własnego poetyckiego wyrazu. Każda z tych książek stanowiła nowy etap twórczości, mimo że, jak pisał poeta, „to jest dalszy ciąg tego samego Białoszewskiego“. Własny niepowtarzalny ton tych wierszy polegał na precyzji i zarazem programowej niedbałości, kunsztowności i kolokwialności, abstrakcji i konkrecie, elitarności i plebejskości.
Ostatnim elementem książki, kończącym pierwszy okres twórczości Białoszewskiego, jest dziennik poetycki Było i było; jak pisał, „nie ma podziału między życiem a pisaniem. Wszystko może wejść, co się zdarza w życiu“.
Kolejnym etapem życiopisania Białoszewskiego stały się tomy prozy.
W nowym wydaniu niniejszego zbioru teksty pierwodruków porównano z ich zachowanymi redakcyjnymi maszynopisami oraz sprawdzono z wydanymi za życia autora wyborami wierszy.
Wydanie drugie w tej edycji.
Pierwszy tom Utworów zebranych Mirona Białoszewskiego (1922–1983) gromadzi cztery najwcześniejsze zbiorki wierszy poety.
Jego debiut książkowy (1956) Obroty rzeczy, zawierający wybór wierszy z obfitego niepublikowanego dorobku, dokonany przez Artura Sandauera, stał się literackim wydarzeniem. Zdobył uznanie krytyki i czytelników.
Następne tomiki: Rachunek zaściankowy (1959), Mylne wzruszenia (1961), Było i było (1965) – kontynuowały poszukiwania własnego poetyckiego wyrazu. Każda z tych książek stanowiła nowy etap twórczości, mimo że, jak pisał poeta, „to jest dalszy ciąg tego samego Białoszewskiego“. Własny niepowtarzalny ton tych wierszy polegał na precyzji i zarazem programowej niedbałości, kunsztowności i kolokwialności, abstrakcji i konkrecie, elitarności i plebejskości.
Ostatnim elementem książki, kończącym pierwszy okres twórczości Białoszewskiego, jest dziennik poetycki Było i było; jak pisał, „nie ma podziału między życiem a pisaniem. Wszystko może wejść, co się zdarza w życiu“.
Kolejnym etapem życiopisania Białoszewskiego stały się tomy prozy.
W nowym wydaniu niniejszego zbioru teksty pierwodruków porównano z ich zachowanymi redakcyjnymi maszynopisami oraz sprawdzono z wydanymi za życia autora wyborami wierszy.
Wydawnictwo
PIW
Rok wydania
2016
Liczba stron
430
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.