...jest pusty
Połowa roku 1862. W powietrzu już wisi powstanie, do którego przygotowują się mieszkańcy Drozdowa, Kondrajca oraz innych okolicznych miejscowości. Powstańcy organizują potajemne spotkania, aby omówić plany działania i dodać sobie nawzajem otuchy w tych ciężkich dla kraju czasach. We dworze drozdowskim, pod kierownictwem postawnej kucharki Józefowej, trwa gorączkowa krzątanina, wszak trzeba żołnierzy zaopatrzyć w żywność, bandaże i szarpie. Anielka, ukończywszy pensję dla dziewcząt w Płocku i wróciwszy do rodzinnego domu, uczestniczy we wszystkich pracach. Musi równocześnie odciążać w obowiązkach powoli tracącego siły ojca. Ale jak tu zachować spokój i zagłuszać strach gotowaniem, pieczeniem i doglądaniem bydła, gdy w Polsce coraz gorzej się dzieje i na domiar złego własny brat wybiera się na wojnę?
Powstanie styczniowe, podczas którego toczy się akcja powieści, podzieliło ludzi na bohaterów i drani, a wiele kobiet zmusiło do heroizmu. Gotowały (autorka przytacza przepisy kulinarne rodem z dziewiętnastowiecznych książek kucharskich), kochały i cierpiały, a wśród wojennej zawieruchy odnajdywały siebie i swój, czasem nawet szczęśliwy, los. Razem z powieściowymi postaciami zanurzamy się w przytulną, ale w tych czasach pełną dramatyzmu atmosferę szlacheckich dworków, błądzimy po bezdrożach Syberii, spotykamy szlachetnych mężczyzn, pięknego nicponia i mądrego, buriackiego szamana.
Wydawnictwo
NOVAE RES
Rok wydania
2015
Liczba stron
266
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.