...jest pusty
W przeddzień 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego ukazuje się nowa - odcenzurowana, poprawiona i uzupełniona - edycja „Pamiętnika...″ Mirona Białoszewskiego oparta na trzech źródłach.
Pierwsze źródło to wydanie trzecie „Pamiętnika...″ (PIW 1976), ostatnie czytane i poprawiane przez Autora. Drugą podstawą jest maszynopis pierwszego wydania znajdujący się dziś w archiwum obecnego spadkobiercy spuścizny Białoszewskiego. Maszynopis zawiera wiele poprawek i skreśleń, przy czym nie wszystkie maszynopisy pochodzą od Autora. Wśród wprowadzonych zmian są skreślenia spowodowane względami ideologicznymi czy politycznymi, nie brakuje też korektur stylistycznych. Dziś wracamy do oryginalnych rozwiązań pisarza.
Trzecie źródło to autorskie nagranie niemal całego „Pamiętnika...″ przechowywane w archiwum Polskiego Radia. Niektóre ze zmian, jakich Białoszewski dokonywał w trakcie nagrania, jawią się jako szczególnie, z różnych względów, istotne i zostały uwzględnione w niniejszej edycji.
Pierwsze źródło to wydanie trzecie „Pamiętnika...″ (PIW 1976), ostatnie czytane i poprawiane przez Autora. Drugą podstawą jest maszynopis pierwszego wydania znajdujący się dziś w archiwum obecnego spadkobiercy spuścizny Białoszewskiego. Maszynopis zawiera wiele poprawek i skreśleń, przy czym nie wszystkie maszynopisy pochodzą od Autora. Wśród wprowadzonych zmian są skreślenia spowodowane względami ideologicznymi czy politycznymi, nie brakuje też korektur stylistycznych. Dziś wracamy do oryginalnych rozwiązań pisarza.
Trzecie źródło to autorskie nagranie niemal całego „Pamiętnika...″ przechowywane w archiwum Polskiego Radia. Niektóre ze zmian, jakich Białoszewski dokonywał w trakcie nagrania, jawią się jako szczególnie, z różnych względów, istotne i zostały uwzględnione w niniejszej edycji.
Wydawnictwo
PIW
Rok wydania
2014
Liczba stron
248
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.