...jest pusty
Nowe środki ochrony i pomocy dla ofiar
Szybki podgląd
82,95 zł
Żony pana Glassa
Szybki podgląd
42,00 zł
Najpiękniejsze krajobrazy Polski
Szybki podgląd
12,59 zł
Najpiękniejsze zabytki Polski
Szybki podgląd
12,59 zł
Świat Niezapomniane Podróże
Szybki podgląd
62,99 zł
Kraina bazgrołów
Szybki podgląd
26,04 zł
Ewcia na wsi
Szybki podgląd
5,24 zł
Antoś w ZOO
Szybki podgląd
5,24 zł
Koloruję Kraków. Malowanka z naklejkami
Szybki podgląd
8,28 zł
Koloruję Kraków. Malowanka z naklejkami. wersja angielska
Szybki podgląd
8,28 zł

Nostalgia

38,85 zł
EAN: 9788379425686
ISBN/ISSN: 978-83-7942-568-6
Wysyłka:48 godzin
Produkt dostępny (8 szt.)
Waga:0.53 kg
Sprawdź koszty wysyłki

Koszty dostawy tego produktu

Ilość:szt.

Akampa to miasto młodości Maksymiliana Duthendaya, położone w otoczonej górami kotlinie. Miejsce tajemnicze, w którym nic nie jest tym, czym się na pierwszy rzut oka wydaje. Tam właśnie niesiony przez wiosenne roztopy ciepły wiatr powoduje niecodzienne zachowania ludzi i zwierząt, a rytm życia wyznaczają sezony: turystyczny i martwy.
Maksymilian wspomina spędzone w Akampie gimnazjalne lata - przeżyte przyjaźnie, inicjacje miłosne, spotkania z poezją, muzyką, malarstwem i rzeźbą. Jego artystyczna wrażliwość pozwala mu dostrzegać sprawy i zdarzenia niedostępne innym. Nie powinno nas to jednak dziwić, bowiem podczas jednej z młodzieńczych wypraw, „nie wiedząc wcale o tym, przyjęty został do rodziny tych, co potrafią zawsze widzieć więcej”, ponieważ właśnie wtedy „spełnił się inicjalny rytuał naznaczenia”, a bohaterowi „powiedziano cicho, ale wyraźnie: Ty!”
Akampa to ukryte pod zmyśloną nazwą miejsce prawdziwe, zaludnione przez ukrytych pod zmyślonymi nazwiskami prawdziwych bohaterów, bardzo znanych i bardzo niezwykłych. Których tożsamość czeka na odkrycie…
Wydawnictwo NOVAE RES
Rok wydania 2015
Liczba stron 432

Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!

Napisz opinię

Właściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.