Kasztelan Mirmił nie ma łatwego życia - żona nie pozwala mu się wyspać nawet w sobotę, którą ogłosił wolną, hałasujący grodzianie uniemożliwiają mu spokojne łowienie ryb w fosie, a na dodatek źli Zbójcerze wymyślają coraz to nowe sposoby na zdobycie Mirmiłowa. Tym razem sprowadzili na kasztelana zmorę, która nie daje mu spać. Ale to wszystko i tak nic w porównaniu z bólem głowy, jaki ma Mirmił w związku ze Świętem Barana, na które każdy kasztelan ma obowiązek wystawić własnego zawodnika - barana zdolnego pokonać inne barany w walce na bodzenie. A że w Mirmiłowie nie ma baranów, więc Kajko i Kokosz wyruszają w góry, aby znaleźć odpowiedniego zawodnika. W tym samym celu także Zbójcerze wysyłają na pastwiska komando pod wodzą Kaprala.
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.