...jest pusty
Wydanie 2010r.
Oprawa broszurowa.
Strony 216.
Format 14,5x21,5cm.
Powiedziałem do znajomego: - Chcę napisać książkę o Hucułach. - O czym? O koniach? - Nie, o ludziach, o górach, o Huculszczyźnie, krainie na krańcach polskiego świata. - Huculszczyzna? A gdzie to jest? - dopytywał. Już nigdzie. To książka o krainie legendarnej. Pięknych górach i jej dumnych mieszkańcach mówiących po ukraińsku, polsku, w jidysz, po niemiecku i węgiersku. Ludziach, którzy urodzili się w Austro-Węgrzech, dorastali w międzywojennej Polsce, w dorosłe życie wkraczali pod niemiecką okupacją a umierali w Związku Radzieckim lub, jak nieliczni spośród nich, na niepodległej Ukrainie. Powiaty Nadwórniański i Kołomyjski położone na samych krańcach Drugiej Rzeczpospolitej, widziane z blisko stuletniej perspektywy, to prawdziwa kraina legend wyrastających z życia na krawędzi pomiędzy ludzką dolą, a dziką naturą. Wszystko to z Panem Bogiem w tle. Blade odbicie tej krainy odnajdujemy dziś, wędrując po Gorganach i Czarnohorze. Polskich? Ukraińskich? A może uniwersalnych, należących do światowego dziedzictwa, niczym tropikalny las, będący własnością wszystkich ludzi, podobnie jak mitologia Greków i Rzymian. Poznawanie tej krainy za sprawą starych fotografii jest dla mnie nieustannie frapującą podróżą w przeszłość. Autor.
Powiedziałem do znajomego: - Chcę napisać książkę o Hucułach. - O czym? O koniach? - Nie, o ludziach, o górach, o Huculszczyźnie, krainie na krańcach polskiego świata. - Huculszczyzna? A gdzie to jest? - dopytywał. Już nigdzie. To książka o krainie legendarnej. Pięknych górach i jej dumnych mieszkańcach mówiących po ukraińsku, polsku, w jidysz, po niemiecku i węgiersku. Ludziach, którzy urodzili się w Austro-Węgrzech, dorastali w międzywojennej Polsce, w dorosłe życie wkraczali pod niemiecką okupacją a umierali w Związku Radzieckim lub, jak nieliczni spośród nich, na niepodległej Ukrainie. Powiaty Nadwórniański i Kołomyjski położone na samych krańcach Drugiej Rzeczpospolitej, widziane z blisko stuletniej perspektywy, to prawdziwa kraina legend wyrastających z życia na krawędzi pomiędzy ludzką dolą, a dziką naturą. Wszystko to z Panem Bogiem w tle. Blade odbicie tej krainy odnajdujemy dziś, wędrując po Gorganach i Czarnohorze. Polskich? Ukraińskich? A może uniwersalnych, należących do światowego dziedzictwa, niczym tropikalny las, będący własnością wszystkich ludzi, podobnie jak mitologia Greków i Rzymian. Poznawanie tej krainy za sprawą starych fotografii jest dla mnie nieustannie frapującą podróżą w przeszłość. Autor.
Wydawnictwo
ZYSK I S-KA
Rok wydania
2010
Liczba stron
216
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.