...jest pusty
Współczesna powieść o poszukiwaniu własnej wartości. Historia nauczyciela, którym z powodu jego słabości charakteru pogardzają wszyscy, zarówno koledzy pedagodzy, jak i uczniowie. Zakompleksiony polonista, dla którego czas jakby się zatrzymał, musi odnaleźć się w świecie, który już dawno ruszył do przodu; musi nawiązać kontakt ze społeczeństwem, które – jak się zdaje – dawno go odrzuciło.
„Nagle ujrzałem siebie takiego, jakim widzą mnie inni. Chucherko z drobnymi rączkami dziesięcioletniego dziecka, z jajowatą głową na cienkiej szyi, krzywymi zębami, okularami opadającymi na nos – a na czubku korona wszystkiego: łysa glaca. Czy ten wstrętny kurdupel to rzeczywiście mogłem być ja? Wykluczone! Mój wygląd zupełnie przeczy temu, jak wyobrażam sobie siebie, kim się czuję, kiedy nie zerkam w lustro. Zirytowałem się niepomiernie, zapragnąłem natychmiast wrócić do właściwego Krzysia Fludry – nie miałem przecież nic wspólnego z monstrum, które wytrzeszczało na mnie ślepia z lustra; nie mogłem mieć. Tamten to jakiś koszmarny pokraka. Jak w ogóle śmie przychodzić? Bezczelność! Nie dziwota, że administrator ma mnie za durnia – sam bym się wziął za durnia, gdybym miał być tym, kogo widzę w lustrze. Ale chyba nim nie jestem; nie chcę być. Ja jestem sobą.”
„Nagle ujrzałem siebie takiego, jakim widzą mnie inni. Chucherko z drobnymi rączkami dziesięcioletniego dziecka, z jajowatą głową na cienkiej szyi, krzywymi zębami, okularami opadającymi na nos – a na czubku korona wszystkiego: łysa glaca. Czy ten wstrętny kurdupel to rzeczywiście mogłem być ja? Wykluczone! Mój wygląd zupełnie przeczy temu, jak wyobrażam sobie siebie, kim się czuję, kiedy nie zerkam w lustro. Zirytowałem się niepomiernie, zapragnąłem natychmiast wrócić do właściwego Krzysia Fludry – nie miałem przecież nic wspólnego z monstrum, które wytrzeszczało na mnie ślepia z lustra; nie mogłem mieć. Tamten to jakiś koszmarny pokraka. Jak w ogóle śmie przychodzić? Bezczelność! Nie dziwota, że administrator ma mnie za durnia – sam bym się wziął za durnia, gdybym miał być tym, kogo widzę w lustrze. Ale chyba nim nie jestem; nie chcę być. Ja jestem sobą.”
Wydawnictwo
REPLIKA
Rok wydania
2014
Liczba stron
236
Dla tego produktu nie napisano jeszcze opinii!
Napisz opinięWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.